Wybierz rok: 2021, 2020, 2019, 2018, 2017, 2014, 2010, 2009, 2007, 2006, 2002, 2000, 1998, 1993, 1989, 1985, 1980, 1978, 1976, 1973, 1972, 1966, 1965, 1962, 1959, 1957, pokaz ostatnie wiadomosci
Zagle Kielce: Lech Świercz. 60 lat na wodzie.

Lech Świercz. 60 lat na wodzie.

2020-12-13,  Andrzej K   ...powrót do newsów

Dokładamy kolejną kartę do "Księgi Żeglarzy Świętokrzyskich". Kolejna, po Jarku Sołtysie, osoba ze środowiska "Mewy", środowiska Zalewu Kieleckiego - Lech Świercz.
Takiego życiorysu żeglarskiego nie ma nikt. Zawsze nad wodą, zawsze na regatach. Jak go spytasz - jak leci? to na bank Ci powie, że planuje wyjazd na regaty ...albo, że buduje łódkę ...albo, że odwiedził właśnie jakiegoś żeglarza.

Nad Zalewem pojawił się, jako piętnastoletni dżentelmen w 1961 roku. Skończył właśnie podstawówkę. Dlaczego tak późno trafił nad Zalew? Rodzice mieli zakład mechaniczny, ojciec Feliks był znanym zawodnikiem sportów motorowych. W zakładzie zawsze było coś do zrobienia. „Koledzy grali w piłkę – wspomina Lech – a ja musiałem śrubki przykręcać.”

Na żagle namówił go Leszek Waligóra, brat pierwszego naszego kadrowicza Mariana. Spodobało mu się i od razu zapisał się do KTW „Mewa” prowadzonego wtedy przez Janusza Okupnego. Spodobało mu się na tyle, że często zamiast na lekcje do Technikum Mechanicznego, chodził nad Zalew.
Na listach startowych debiutuje w 1962 roku jako załogant w klasie Pirat zajmując 3 miejsce w Mistrzostwach Okręgu. W 1963 startuje już jako samodzielny sternik w klasie Cadet i wygrywa wszystkie lokalne regaty.
W sierpniu 1963 jedzie na Żeglarskie Mistrzostwa Polski Juniorów w Klasie Cadet oraz Międzynarodowy Tydzień Cadeta. Startuje 100 załóg. Wygrywa Stefański przed Knasieckim i Rosadą. Ze znanych nazwisk widzimy późniejszych olimpijczyków Andrzeja Iwińskiego na 13 miejscu oraz Tomasza Holca na 30 miejscu. Lech kończy na 38 pozycji.

Kolejno startuje w klasie Hornet, OKD, FD i 470. Z ważniejszych wyników można wymienić:
• w klasie OK-dinghy 17 na 42 w Mistrzostwach Polski 1964,
• wicemistrz okręgu kieleckiego w klasie Hornet (ustępował Waligórze),
• 22 miejsce (Hornet) na Spartakiadzie w Trzebieży w 1967 r.,
• 3 miejsce (Hornet) w Mistrzostwach Okręgu w Gdyni w 1969.

Lech Świercz: „Lata sześćdziesiąte w kieleckim żeglarstwie były specyficzne. Na Mistrzostwa Polski do Gdyni w 1964 roku jechaliśmy pociągiem. Na wyładowanie łódek z wagonów było 12 minut. Potem uprosiliśmy kolejarzy o pożyczenie wózka pocztowego. Pakowaliśmy na niego Horneta i pchaliśmy do portu. Pamiętam, jak kółka przeraźliwie piszczały przez całą drogę. Musieliśmy obrócić z dworca do portu tyle razy ile było łódek.
Bardzo barwne bywały treningi. Podczas Pucharu PZŻ na Zegrzu nasz trener Pańkowski zaprosił Bolesława Knasieckiego. Chciał, żeby zrobił naszym zawodnikom wykład na temat regat. Niestety nie było czym zapłacić za szkolenie. Zgodzono się wreszcie, że Knasiecki potraktuje nas po koleżeńsku i poprowadzi wykład przy tradycyjnej, żeglarskiej szklaneczce rumu. W miarę ubywania trunku opowieść była coraz barwniejsza. Marian Waligóra (z Kadry Narodowej Horneta) stwierdził po wykładzie, że nic nowego nie usłyszał. Knasiecki natomiast wyglądał na bardzo zadowolonego i nawet odrobinę zataczał się ze szczęścia.”


Służbę wojskową Lech Świercz odbywał w …Gdyni. Startował nieprzerwanie na Hornecie. Z tego okresu pochodzi między innymi 3 miejsce w Mistrzostwach Okręgu Pomorskiego.

Po powrocie z wojska w 1971 roku Lech Świercz zbudował jacht. Nazwał go „Krewetka”. Wodowanie odbyło się na Zalewie Kieleckim. To był drugi prywatny jacht zbudowany w Kielcach ale pierwszy kabinowy. Doświadczenie szkutnicze przydało się później w pracy w stoczni jachtowej na wyspie Guernsey w latach 90.

W 1974 r. Lech Świercz wziął udział w trzymiesięcznym rejsie na Wyspy Kanaryjskie.
"Rejs bardzo trudny ze względu na stan techniczny jachtu: bez radia, bez UKF. Pierwszy sztorm już na Bałtyku za Rozewiem. Bez żagli wylądowaliśmy na Bornholmie. Tam za 120 dolarów zszyli nam żagle. Niebotyczna kwota. Kolejny sztorm na Biskajach. Pisałem pamiętnik dla Słowa Ludu – wspomina Lech. Nic się nie ukazało, bo były mistrzostwa świata w piłce nożnej w RFN."

W latach siedemdziesiątych pracował na Politechnice Świętokrzyskiej i aktywnie działał w Akademickim Związku Sportowym. Regularnie startował w klasie Omega:
• Dwukrotny Akademicki Mistrz Polski w klasie Omega w roku 1974 i 1975 (z Aleksandrem Jezierskim i Markiem Gruszką).
• Akademicki Wicemistrz Polski 1976,
• I miejsce - Regaty o Puchar Klasy Omega, Sława 1976
• I miejsce – Mistrzostwa Polski Szkół Wyższych, Wilkasy 1977

Lech Świercz był inicjatorem idei zbudowania w 1979 roku przez kielecki Akademicki Związek Sportowy oceanicznego kecza „Horn”. Kadłub powstał. Długie lata stał koło akademików Politechniki. Kryzys lat osiemdziesiątych uniemożliwił dokończenie budowy, W końcu kadłub kupił Adam Rogaliński …ale idei nie udało się uratować. Złom.

W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych Lech był wielokrotnym zwycięzcą regat Cedzyna 24 Godziny. Nie mamy wszystkich wyników, ale wiemy, że wygrał w 1979, 1982 oraz 1983 roku .

Po roku 2000 startował w Pucharze Polski Jachtów kabinowych. Ważniejsze wyniki:
• I miejsce - Puchar Spójni, 2005
• II miejsce – Puchar MPRD, Nieporęt 2005,
• III miejsce – Puchar Rzeszowa, Polańczyk 2005
Był wieloletnim sternikiem w klasie T2 na jachcie VIS 65 „Ramokles” na którym wygrał między innymi regaty o Pucharu Żubra.

Wciąż jest aktywny sportowo i startuje w regatach lokalnych. Na sezon 2021 przygotowuje Omegę Sport z trapezem i spinakerem 🙂

Lech reprezentował trzy kluby żeglarskie: KTW "Mewa" Kielce, AZS Kielce i Jacht Klub Marynarki Wojennej "Kotwica" w Gdyni (w wojsku). Był okazjonalnie delegatem na Sejmik ŚOZŻ ale rzadko pełnił jakieś funkcje. Obecnie jest Komandorem KTW "Mewa".

Lech Świercz został odznaczony Honorową Odznaką „Zasłużony dla Żeglarstwa Polskiego”. Jest to odznaczenie PZŻ przyznawane za co najmniej 10-letnią, wybitnie aktywną pracę w dziedzinie żeglarstwa, za wybitne zasługi w działalności żeglarskiej.

Poza artykułem są regaty morskie. Dowiemy się o nich więcej z pamiętników Lecha. Właśnie je pisze, gromadzi zdjęcia i wspomnienia.


Hosting zapewnia Complex Computers